Jeszcze taka uniwersalna prawda: jeżeli piszecie we wniosku, że będziecie prowadzić działalność fotograficzną i robić zdjęcia okolicznościowe (ew. piszecie, że będą to konkretnie śluby), to koniecznie dostarczcie zaświadczenie o ukończeniu kursu fotografii kościelnej. Pani mi dzisiaj w UP powiedziała, że wnioski na dofinansowanie działalności fotograficznej to chleb powszedni i już komisje nauczyły się weryfikować umiejętności/pozwolenia/szkolenia fotografów.
A jeżeli takowego nie macie, to warto wyraźnie zaznaczyć, że będzie to ślubna fotografia plenerowa, imprezowa czy studyjna. Tylko nie kościelna.
PS zyyys, ja tylko w ostatnich dwóch miesiącach przewaliłem dziesiątki faktur przez firmę członka rodziny, bo w UP jest kolejka, bo tamto, bo siamto. Ale dzisiaj ostatecznie i nieodwołalnie mój wniosek został przyjęty, rozpoczęło się czekanie. A interes kręci się w najlepsze.
I trochę też w związku z tym miałem gimnastyki, bo musiałem dowodzić, że mam kompetencje w prowadzeniu działalności, która już z powodzeniem funkcjonuje jednocześnie nie pisząc o tym.Nawet gdzieś się na tym wyłożyłem, ale pani z uśmiechem kazała poprawić/usunąć i przynieść wniosek jeszcze raz.