Być może masz rację - ja się konsultuję z koleżanką z biura rachunkowego i robię wszystko wg jej wskazówek + księgowość z firmy, dla której pracuję (skoro główna księgowa woli umowę o dzieło [bo korzystniej dla mnie] zamiast zlecenie i wyjaśnia dlaczego, to jej wierzę).
Ponadto w ZUS powiedzieli mi, że tak - mogę mieć ten preferencyjny przez 2 lata, ale tylko wtedy, kiedy podpiszę oświadczenie, że nie będę pracował dla poprzedniego pracodawcy, u którego byłem zatrudniony na umowę o pracę i nie będę mu wystawiał faktur (no właśnie - może rachunki można, he he).
W ten sposób chcą się zabezpieczyć - pracodawca nie płaci 8 stów za ZUS, tylko Ty płacisz 300.
Tak czy inaczej - w przypadku, gdy jesteśmy zatrudnieni na umowę o pracę i chcemy jednak założyć tę działalność, to trzeba się zwolnić i pójść na bezrobocie. Ale przecież można to ominąć (żona dalej pracuje, ale umowa o dzieło jest na np. Ciebie). Kwestia dogadania się z szefem (byłym, he he).