Cytat Zamieszczone przez kompi Zobacz posta
Nie wiem, przy składaniu podania musiałem mieć żyrantów którzy razem ze mną podpisywali umowę na 12 miesięcy.
Z zakupami jest tak ze najpierw dajesz im listę co chcesz kupić z kwotami i dopiero ci kase przeleją. Trochę to trwa. Jeśli się ceny zmienią to jest problem bo jeśli coś zdrożeje to dopłacasz z własnej kasy bo nie możesz wydać więcej.
Mi robili całą kwotę na grupy np. na meble mogłem przeznaczyć np. 600zł, na komputer nie więcej niż 3 tys. Ja chciałem stacjonarny i laptopa to musiałem się tłumaczyć po co mi dwa kompy i musiałem udowodnić ze jest mi niezbędny.
Więc nie mozna sobie kupiwać byle czego bo z wszystkiego się tłumaczysz. Ale udało sie.
Bo o tym, że żyrantów można zastapić aktem notarialnym o poddaniu się egzekucji nikt w UP nie mówi, ja się dowiedziałam od innych ludzi, którzy w tym samym czasie dostali dotację. Upewniłam się w UP i rzeczywiście się okazało, że żyranci to jedna z dwóch możliwości zabezpieczenia pożyczki. Tak więc warto się o to spytać w swoim UP.
Sprawa druga, ja nie musiałam się tłumaczyć z kasy, widocznie mój biznes plan (dośc obszerny) dołączony do standardowego urzedowego formularza wystarczająco urzedniczkom nakreslił temat.
Wydaje mi się, że przy składaniu wniosku bądz tez pisaniu bizes planu przy staraniu się o to dofinansowanie, warto wcisnąć do "wkładu własnego" co tylko się da z tego co już posiadamy.

U mnie proces otrzymania dotacji przebiegł bezproblemowo, złożyłam dokumenty, dostałam decyzje, poszłam na kurs, kasa wpłynęła na konto a ja teraz się ciesze nowymi "zabawkami"

Życzę wszystkim, którzy w tym roku się starają, by poszło równie gładko jak u mnie