
Zamieszczone przez
Kabu
No a ja bym się na Twoim miejscu kłócił, no bo co ma piernik do wiatraka. Od kiedy to ktoś kto chce otworzyć własny business musi mieć w danym kierunku zdobyte wykształcenie. Mam chęć nakręcania gospodarki, płacenia podatków i ZUS-u to co komu do tego. Czy jak by w jakimś mieście/regionie było bardzo brudno a ja bym miał pomysł na oczyszczenie tego to musiałbym być po szkole dla śmieciarzy (z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłem, nie miałem takiego zamiaru), bo nie mam pieniędzy i liczyłbym na dotacje? Nonsens!! Walcz o swoje, domagaj się wyjaśnień. Być może ten urzędnik rozdysponowuje to miedzy swoimi znajomymi a może trzeba mu coś odpalić za pozytywne rozpatrzenie wniosku.