To się rozumiemy. W fotografii "na sprzedaż" tego nie uświadczysz bo to efekciarstwo a nie komercyjny element ujęcia.
Co nie zmienia faktu że profesjonalni lub uważający się za profesjonalnych fotografowie mają (lub mieli) tego typu zdjęcia w swoim portfolio, więc dało się tego typu zdjęcia zauważyć.