Pokaż wyniki od 1 do 10 z 73

Wątek: Uszkodzony 70-200/2,8 L

Widok wątkowy

  1. #11
    Początki nałogu Awatar sadaman
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Tychy
    Wiek
    48
    Posty
    294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez crazy Zobacz posta
    Tak właśnie odbieram Wasz posty, pisanie że paluchami smerałem, że nie wiem jak obiektyw sie mocuje, że pewnie że go zamocowałem itp Ludzie nie robię zdjęć od wczoraj. Napisałem jasno i wyraźnie co jest grane i jakie są skutki tego a Wy dalej ciagniecie temat ...
    Cóż...nie zauważyłem by ktoś cię tu atakował.
    No chyba że tak określasz "słowne" ponaglanie byś w końcu te fotki pokazał
    Ehh, nikt tu nie kwestionuje tego że nie jesteś obyty w temacie mocowania...jednak skoro uważasz że szkło było poprawnie zamocowane a jakimś cudem się wypieło co spowodowało upadek szkła, to raczej sugeruje że w którymś z momentów musił zostać (być może nieświadomie) wciśnięty knefelek blokady co spowodowalo późniejsze krótkie lewitowanie obiektywu
    Ja stawiam na takie Fakty z którymi masz prawo się nie zgadzać.
    A co do faktu że szkielko nie chce się wpiąć tudzież dać przekręcić...możliwe że masz wygięte delikatnie "prowadnice" a tu wystarczą setne milimetra i jest problem. Może sprecyzuj czy w otwór w body nieda się włożyć bagnetu, czy może się da ale nie można wogóle przekręcić szkiełkiem - a może się da ale idzie coraz ciężej wraz z przekręcaniem?

    ps. a możesz trochę bardziej przymknąć przysłone bo coś to nie ostre te foty
    Ostatnio edytowane przez sadaman ; 20-01-2009 o 23:48
    Pucha i słoki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •