w mojej opini wszelkie formy końcowej prezentacji zdjęć, mam na myśli tutaj album, powinny być przedstawione za pomocą przykładów przed podpisaniem umowy. Również co do ilości zdjęć w albumach takie ustalenia powinny być zawarte. Zleceniodawcy jeżeli nie podoba się Twój styl pracy ma prawo wyboru ,przecież nie jest zobligowany do wybrania właśnie Twojego studia , konkurencja rynkowa jest ogromna!
Podpisanie umowy jest elementem wiążącym obie strony i oznacza iż zlecenidawca zna możliwości wykonawcy dzieła i powieża mu wykonanie.
Tym bardziej że jest to rzecz o charakterze artystycznym więc kryteria oceny są inne.
Jednakże jeśli chodzi o zabrudzenia i brak bibułki to takie defekty , niestety nawet w postaci drobnych detali są niedopuszczalne i mogłeś dokładnie sprawdzić dzieło przed wysyłką.
Jednakże ja bym postąpił w następujący sposób.
Defekty bym skorygował i wezwał do zapłaty za dzieło. w przeciwnym wypadku niech sprawa leci do sądu.
zastanawiam się czy opinia rzeczoznawcy by tutaj nie pomogła ?
jednakże wygrywając rozprawę dostaniesz należne pieniądze, a zleceniodawca zostanie obciążony kosztami rozprawy i innych powiązanych kosztów więc możesz tylko zyskać.
Ciekaw jestem jak cała sprawa się potoczy więc jak możesz to nie zapominaj edytować tego tematu ;-)