OK, czyli kolejny dowód na to, że inwestycja w solidną szklarnię bardziej się opłaca niż wymiana body co 6 miesięcy, bo zmienił się numerek, aha i jest lepszy wyświetlacz no i (rzecz absolutnie fotografowi niezbędna) wspaniałe filmy HD!
Zwracam Ci tylko niesmiało uwagę że informatique miał podpięte NIE MNIEJ LEGENDARNE szkła (bo on ma wszystko...). I jakoś w jego zdjęciach nic z tej legendy nie widać...
Zastanawiam się kiedy Canon, czy Nikon czy inny Panasonic zaczną sprzedawać w sklepach foto takie małe pudełeczka z napisem: "TALENT".
To może być dużo lepsza inwestycja niż najlepsze body bo w przypadku Anetki i informatique talent kompensuje około 5000 euro różnicy w wartości sprzętu...
Źle mnie nie zrozumcie - ja kocham nowe elektroniczne zabawki, jestem obstawiony elektroniką jak jakiś cholerny cyborg, naprawdę jestem wielkim entuzjastą gadżetów wszelkiego rodzaju (byle na prąd). I uwielbiam dyskusje o sprzęcie (najlepiej poparte przykładami w postaci zdjęć).
Ale najważniejsze jest nie to, co podnosimy do oka, ale DLACZEGO to podnosimy...
Pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dobra, dość ględzenia i moralizowania.
Widzę tu dwóch niezdecydowanych Canonierów z UK... No Panowie, wybaczcie ale Wam to się akurat dziwię. Jeśli macie stałe źródło dochodów, to po prostu weźcie z WarehouseExpress 5DMarkII na raty!
Wpłaca się 200 funciaków i dalej raty powiedzmy po stówaku miesięcznie (szczegóły na stronie internetowej) - nawet nie poczujecie, a o dylematach z doborem sprzetu zapomnicie na długo! Po co się rozdrabniać ze starymi modelami, skoro można raz a konkretnie? Do tego jakieś zacne szkiełka i koniec pieśni partyzanckiej!![]()