Ten wątek nie ma sensu. Nikt nikogo nie przekona.
Ten wątek nie ma sensu. Nikt nikogo nie przekona.
Zwracam honor![]()
No to i ja domieszam swoje do tematu.
Mam teorię że światło przechodzi PRZEZ SZKŁO a potem to może być czarne pudełko z filmem np.
I zawsze inwestowałem w "szklarnię" - najstarsze moje szklo było pełnoletnie.
Korpusy - zmienialem jak tylko sie pokazało coś nowego.
Do czasu "5".
Nikt chyba nie zakwestionuje że TO BYŁA REWOLUCJA. I wystarczy popatrzec na ceny staruszki by zobaczyć że niewiele się zmieniło.
Dlaczego? Ano - jak mówią tu wszyscy: wziąśc do ręki to i tamto i popstrykać.Tylko - na litośc boską! - nie oglądać od razu! To że postęp w porównywanych aparatach najwięcej dotyczy LCD to wiadomo ale zapomina się o tym na miejscu.Oglądać w domu!
Najlepiej (jak ktoś tu napisał) na dobrym i skalibrowanym monitorze.
50 to nowy aparat - fajny - nie powiem."Piątka" to stary i ŚWIETNY aparat.
Ani ten legendarny "kiepski" AF; ani te "niepraktyczne" i "potężnie szumiące" ISO ani co tam komu jeszcze nie przeszkadza nie zastąpią bezdechu po zapięciu 16 czy (jak się uda) 14....
Nic nie zastąpi obrazowania 5D ani FF - ani ekraniki ani "czaderskie błyskadełko" na górze ani "cudny AF" umożliwiający walenie seriami jak kałach - muzułmańskim terrorystom.
Ciekaw jestem jak będzie za rok z relacją: 50 vs 5 przy odsprzedaży...
Zabawić się w proroka?
Ps. W wątku przewinął się przykład zdjęć z Parady Sw.Patryka. Abstrahując od talentu: co głównie widać w tym co sie podoba jak nie legendarne szkło?...
Mniej więcej masz rację: jeśli chodzi o np z d e j m o w a n i e majtek - SZKŁO nie jest potrzebne.W fotografii - poza otworkową - wydaje się być niezbędne...
A w kwestii formalnej: nie pisałem "do robienia zdjęć" :-))))
Faaaajnie się gada: "piątka" górą!!!!
Znów dostanę PM od V...? ale jak trudno się czasem powstrzymać :-))))))
Ale żeby nie było że jestem całkiem poza tematem: kolega napisał że podoba mu sie 40D - ja uważam że to znakomite! Bo tylko radośc z posiadanego sprzętu pozwala się skupić na tym po co sie go nabyło! Inaczej: ciągłe szukanie potwierdzenia po różnych forumach (wyłączając CB) malkontenckich tez że: mogłoby być lepiej
ZAWSZE MOŻE!
...w tym: "lepiej nie mówić"
Ostatnio edytowane przez hekselman ; 28-03-2009 o 16:30
OK, czyli kolejny dowód na to, że inwestycja w solidną szklarnię bardziej się opłaca niż wymiana body co 6 miesięcy, bo zmienił się numerek, aha i jest lepszy wyświetlacz no i (rzecz absolutnie fotografowi niezbędna) wspaniałe filmy HD!
Zwracam Ci tylko niesmiało uwagę że informatique miał podpięte NIE MNIEJ LEGENDARNE szkła (bo on ma wszystko...). I jakoś w jego zdjęciach nic z tej legendy nie widać...
Zastanawiam się kiedy Canon, czy Nikon czy inny Panasonic zaczną sprzedawać w sklepach foto takie małe pudełeczka z napisem: "TALENT".
To może być dużo lepsza inwestycja niż najlepsze body bo w przypadku Anetki i informatique talent kompensuje około 5000 euro różnicy w wartości sprzętu...
Źle mnie nie zrozumcie - ja kocham nowe elektroniczne zabawki, jestem obstawiony elektroniką jak jakiś cholerny cyborg, naprawdę jestem wielkim entuzjastą gadżetów wszelkiego rodzaju (byle na prąd). I uwielbiam dyskusje o sprzęcie (najlepiej poparte przykładami w postaci zdjęć).
Ale najważniejsze jest nie to, co podnosimy do oka, ale DLACZEGO to podnosimy...
Pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dobra, dość ględzenia i moralizowania.
Widzę tu dwóch niezdecydowanych Canonierów z UK... No Panowie, wybaczcie ale Wam to się akurat dziwię. Jeśli macie stałe źródło dochodów, to po prostu weźcie z WarehouseExpress 5DMarkII na raty!
Wpłaca się 200 funciaków i dalej raty powiedzmy po stówaku miesięcznie (szczegóły na stronie internetowej) - nawet nie poczujecie, a o dylematach z doborem sprzetu zapomnicie na długo! Po co się rozdrabniać ze starymi modelami, skoro można raz a konkretnie? Do tego jakieś zacne szkiełka i koniec pieśni partyzanckiej!![]()
Ostatnio edytowane przez il Dottore ; 28-03-2009 o 20:38 Powód: Automerged Doublepost
Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE
Ale powiedz szczerze kto wymienia body co 6 m-cy? Koledzy na forum chcą przejść z xxxD na xxD lub xD, a taki rozwój jak najbardziej zrozumiały.
Oczywistym jest, że dane korpusy przeznaczone są do danych zastosowań. I tak nikt kto pracuje jako fotograf np dla dużej gazety nie będzie biegał z 350ką po imprezach tylko po to by udowodnić, że można. Wszystko można pytanie po co? Aparat na którym się zarabia to takie samo narzędzie pracy jak każde inne w innej dziedzinie np w transporcie nikt nie będzie woził towaru 10 razu żukiem jeśli może raz ciągnikiem siodłowym, a jeśli go nie stać to nie prowadzi firmy.
Słowem wszystko zależy od zastosowań i Ci co wiedzą to wiedzą.
A jeśli ktoś amatorsko chce sobie kupić super puchę to dlaczego nie? skoro ma kasę to niech się cieszy z lepszego sprzętu. Nie rozumiem, dlaczego sprawdzacie wszystko do talentu.
BTW co drugi hobbysta nie leci do sklepu po jedynkę bo jest najlepsza - każdy ma to co może mieć.
I powiedzmy to otwarcie lepsze body to lepszy sprzęt pod każdym względem i nie ma sensu sprawdzać go do tego czy ktoś go wykorzystuje czy nie. No może pomijajac przykład kolegi powyżej - ale to może jakiś nowy nurt w reportażu
To brak kasy jest powodem kombinowania, a może takie szkło, a może jednak puszka bo kolega ma lepszą. Ja myślę, że powoli i wytrwale każdy i tak dojdzie do swojej wiedzy i doświadczenia ale zanim to nastąpi to takich pytań z cyklu to czy tamto nie braknie
Śmiejesz się z filmów HD, a sam polecasz kolegom nową 5kę - ja wiem, to nie z powodu filmów. Ale miałem już przyjemność robić filmik 5ką i to co ten aparat daje mnie zszokowało do tej pory nie miałem jeszcze do czynienia (filmem się nigdy nie zajmowałem) z tak profi obrazem z aparatu. Dla mnie bomba można fajnie wykorzystać.
Ok bo ja też się rozgadałemReasumując kupujcie na co Was stać i nie przejmujcie się tylko cieszcie z focenia - zawsze później możecie bodziaka zmienić. Technika się nie zatrzyma, a jak będziecie cały czas zbierać na lepszy to się nie nacieszycie tym co teraz.
Polecam nową piątkę, bo to jest naprawdę przyzwoity aparat. A gdyby bezlitośnie ograniczał mnie budżet, to wolałbym raczej 50D niż 40D. Obrazek może nie tak dobry, jak w 40D (ale od czego PS?), za to jest microadjustment, co naprawdę może się w życiu przydać. Róznica w cenie IMO warta - minimalnej przecież - dopłaty.
Co do filmów, to zgadzam się, że efekty bywają zadziwiające, jednak cała zabawa jest (przynajmniej dla mnie) nieco upierdliwa i nowa 5-ka pod tym względem wielkiej kariery raczej nie zrobi.
Dowód? Miliony fotek z 5DMkII w sieci, niektóre wprost wybitne, a wybitnych filmów po takim czasie od wprowadzenia aparatu na rynek, jakoś nie widać!
Inny target - Canon głupio dał się wciągnąć Nikonowi do zabawy w filmowanie. Tak naprawdę to jest przydatny ficzer dla kompaktów czy ultrazoomów. W segmencie drogich lustrzanek pozostanie raczej ciekawostką.
Ale niech sobie będzie - jak długo nie degraduje obrazu, mi nie przeszkadza.
Wracając do Twoich wniosków... w zasadzie to 100% racji, tylko jest jedna rzecz... lustrzanka potrzebuje obiektywów. I szkieł EF-S nie założy się potem na FF (jeśli komuś przyjdzie ochota przejść na pełną klatkę). A właśnie szkła EF-S 17-55 i 10-22 powodują że wielu ludzi "ugrzęzło w cropie".
Obydwa znakomite ale swoje kosztują i do FF się ich nie podepnie. Dlatego tak naprawdę różnica cenowa między 5DMkII a 50D nie jest aż tak wielka... można oczywiście używać od samego początku szkieł EF, ale co wówczas z naprawdę szerokim kątem dla landszafciarzy i amatorów fotografowania architektury? Nie da się! Więc do ceny 50D na dzień dobry trzeba doliczyć EF-S 10-22.
EF-S 17-55 to osobna historia - rządzi i wymiata na cropie, dla wielu ukochany obiektyw, tylko co z nim zrobić po przejściu na FF? Oczywiście można sprzedać - ślubu z puszką i słoikami nie braliśmy!Ale za używany sprzęt trudno w dzisiejszych ciężkich czasach dostać naprawdę dobre pieniądze.
I tak dalej... Kurka, nie ma prostych recept. Na pewno obiektywy są bardziej "długowieczne" (technologicznie patrząc) od body, tylko że zakup EF do xxD z perspektywą przesiadki na FF powoduje, że nie mamy ultraszerokiego kąta a i w średnich zakresach wielu przedkłada jakość obrazu EF-S 15-55 nad EF 24-70.
Nowa Sigma 24-70 ma szansę pogodzić te tendencje (tylko na razie cena odstrasza, ale może się ustabilizuje na niższym poziomie - w końcu to nowość).
Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE