Kurna ja lubie takie ciasne kadry, wogóle atlasowo, encyklopedyczne...to chyba taki okres w mojej przygodzie fotograficznej i mam nadzieję, że mi przejdzie

Kuba - fotka "namiotowa".
Od ok. dwóch tygodni przyleatuje Jer z dzwońcami do mojego karmnika.
To akurat nie ten ze zdjęcia - ten z nowego stanowiska pod lasem - bardziej nastawiłem się tam na sójki ale na razie zadowalam się tym co jest
Jer mnie bardzo ucieszył bo nie miałem jeszcze przyjemności do tego gatunku " bezkrwawo strzelać"

Dziękuję za uwagi - na następnej fotce dam Jerowi więcej miejsca ale zapewne znów będzie "katalogowo"

Pozdrawiam serdecznie!