Napiszę Ci na PW gdzie pracuję i z czym mam na co dzień do czynienia. Po Twojej wypowiedzi jest mi przykro.
Nawet w obronie muchy nie masz prawa pisać o kimkolwiek w ten sposób.
"Pitole" czasem tylko wtedy, gdy używam swojej Śląskiej gwary.
Z uświadamianiem zgadzam się jak najbardziej. Byle bez fałszu i obłudy.
Kiedyś byłem na wystawie pięknych fotografii przedstawiających wypchane zwierzęta. Podkreślam. Fotografiom nie można było nic zarzucić ale temat tych prac był odpychający i nie przyjemny w odbiorze.
Marcin.