Po serii nocnych zdjęć, stwierdziłem że matryca ma martwe i gorące piksele, więc wysłałem aparat do serwisu. Po otrzymaniu aparatu z wymienioną matrycą, z zadowoleniem poszedłem na imprezę Mikołajkową mojego dziecka. Jakież było moje zdziwienie kiedy na kompie zobaczyłem wykonane zdjęcia. Mój Misiu -mydło- a dzieci przed nim ostre. Po wymianie matrycy w serwisie Canona aparat ostrzy 1/3 odległości przed punktem AF. Potwierdza to test linijki i kartki. O zdjęciach z większych odległości (krajobraz) nie ma mowy. Wysłałem aparat wraz z obiektywem do kalibracji.
Jak się okazuje, według komputera serwisowego AF dzieła poprawnie a i obiektyw sprawny. Skończyło się na korekcie AF. A aparat dalej nie robi ostrych zdjęć, bez zmian, AF 1/3 przed punktem ostrzenia. Efekt jest taki że body od pięciu miesięcy buja się między serwisem a mną. Oni że komputer nic nie wykazuje, a ja że nie mogę robić zdjęć. Za każdym razem dołączam płytę ze zdjęciami testowymi, ale to nic nie daje. Serwis nie wykazuje wady.
Co robić? Body na gwarancji.