Wreszcie uwaga OT. Cena Gitzo jest chora i nie ma nic wspólnego z realnymi kosztami produkcji. Wiem coś o tym, gdyż:
a) osobiście posiadam G1228MKII,
b) mam pewne pojęcie o sprzecie rowerowym i powiem dla porównania, że nieomal w cenie statywu G1228 składającego się z kilku prostych karbonowych rurek połączonych aluminiowymi łącznikami pozbawionymi jakiejkolwiek fantazji, można kupić najtańszą karbonową ramę szosową, której trudność wykonania (a więc i koszt) jest wielokrotnie większa niż w przypadku banalnie prymitywnego statywu
