I ja dorzucę swój głos w dyskusji.
Czy jest to dobre szkło dla amatora, który właśnie zaczyna przygodę z fotografią? Wbrew pozorom pytanie dosyć trudne. Fatalny AF w tym obiektywie, może zniechęcić każdego fotografa do kontynuowania swojej pasji. A co dopiero w przypadku amatora, który nie będzie widział efektów swojej pracy, i twierdził, że kompaktem uzyskiwał bardziej ostre obrazy. Dlatego kupując to szkiełko, należy liczyć się z licznymi pomyłkami i nieostrymi fotami. Niemniej wszystkie pozostałe argumenty, przemawiają ZA : cena, światło, rozdzielczość, nie najgorsza plastyka ( bokeh kwestią gustu), nawet ten plastik tak bardzo nie razi - ze wszystkich trafionych zdjęć jestem bardzo zadowolony. Ja kupując obiektyw potrzebowałem tej ogniskowej i takiego światła i liczyłem się z tym, że AF będzie płatał mi figle. Nie sądziłem, że będzie to jednak tak wkur.....
Dlatego, zanim kupisz - uświadom sobie, że AF to według mnie tragedia ( miałem 24-85 USM, mam 85 1.8 USM). Jako amator nie żyjący z fotografii, oczekuję przyjemności z realizowania swojej pasji, która to radość jest mocno ograniczona przez celność mechanizmu ustawiania ostrości. Gdy tylko będą fundusze przesiadka na jaśniejszego brata. Pozdrawiam.
PS.Kiedyś uważałem, że najważniejszą cechą obiektywu jest rozdzielczość. Po pół roku używania 50 1.8 już tak nie myślę.