W tym wszystkim zastanawia mnie jedynie fakt, po co Canon do w sumie profesjonalnych modeli aparatów dodaje szkła, dzięki którym później są kłopoty z sprzedażą danego zestawu. Teoretycznie lepiej byłoby dać obiektyw od razu do oryginalnego pudełka i nie tracić później na jego sprzedaży kilkaset złotych (tak było w moim przypadku, tzn o tyle kupiłem go taniej). Pomijam już fakt, że rozczłonkowanie zestawu i spakowanie szkła w zastępcze pudło jest dodatkową czynnością - a i ten dodatkowy kawałek tektury (liczony w iluś tam egzemplarzach) daje dodatkowe koszty. O co w tym wszystkim chodziRozumiem, że Canon szybciej mógł sobie "strzelić w kolano" niefortunnie kompletując jakiś zestaw - jednak te oddzielane wersje OEM-owskie są już od kilku modeli aparatów
![]()