Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Przecież "ogniskowa" oka nie ma sensu! Podobnie porównywanie widoku przez wizjer z widokiem bez wizjera.

Juz dawno ustalilismy, ze wazny jest kat widzenia. Oko ma tak duzy kat, ze najlepsze szerokie sie nie umywaja. Trzebaby znac prawdziwy kat z jakiego mozg zazwyczaj interpretuje dane.
Ale mowimy o krotnosci zblizenia wiec kat zostawiamy w spokoju ... chodzilo mi o to przy jakiej ogniskowej obraz widziany na zdjeciu/matowce jest zblizony "wielkoscia" do tego jak to widzialo oko.

Fakt jest faktem ze w zaleznosci od budowy matowki bedzie to wygladalo zupelnie inaczej. Kwestia jest taka czy to "inaczej" jest blizsze 35 mm 50 mm czy jak tu ktos probuje kombinowac 70 mm.
Moim zdaniem obliczanie krotnosci przyblizenia jest bzdura (skoro istnieje cos takiego jak ogniskowa) ale ciekawi mnie problem zblizenia ogniskowej do tego co widzi oko. Wszedzie gdzie czytalem to bylo 50 mm i tak z wlasnych obserwacji tez mi to wygladalo