testy to podstawa,dzięki temu opanowałem szybkie wymiany obiektywów "na kolanie",zdjęcia jak zwykle T90,Kodak Color plus 200 ,i skany w 2400dpi i mnóstwo plamkowania ,bo jak zawsze dostałem na materiale miliony farfocli przez złe wypłukanie filmu.Na plener zabrałem takiego garba jak nasz filmowy Leszek,nawet q. statyw wziąłem i wężyk,drugie body z B&W którego absolutnie nie uzyłem,choć miałem zamiar ,ale był tam klimat tak smutny że nawet na kolor za smutny.Obiektywy FDn28/2,8 , FDn50/1,4 ,FD300/5,6 SSC ,zdjęcia szykowałem do pokazania w szerokości 800px ,ale fotosik mi zmniejszył do 500px i są chyba teraz troche przeostrzone .