Na własnego "nosa" brałbym te których pojemność jest najbliższa oryginałowi, bo cudów nie ma. Czym ogniwa są gorszej jakości tym producent próbuje przyciągnąć klientów wyższą deklarowaną pojemnością, która często w praktyce okazuje się być mniejsza a trwałość znacznie niższa niż oryginalne akumulatory
Oryginał Canona na pewno jest wysokiej jakości i ma zdaje się 850mAh a więc ten GPI wydaje się być dużo pewniejszy a ten drugi to od razu bym odstrzelił.
Oprócz Hamy warte polecenia są też marki Hahnel i Phottix - obie też dają 2 lata gwarancji a więc kichy nie robią (z czego Phottix chyba najtańszy).
Hamę kupisz w sklepie nie dla idiotów a wszystkie 3 razem wzięte na Allegro (hasło akumulator 450d itp.)
Nie ma natomiast sensu kupowanie oryginalnego Canon'a.