Nie ma sensu obrabiac zdjecia do zwyklych odbitek w AdobeRGB albo CMYKU - w tym temacie to akurat Scott kombinuje jak kon pod gorke celujac raczej w nadambitnych pstrykaczy co chca sie poczuc profesjonalistami ( "a ja obrabiam zdjecia w CMYYYKUU a tyy nieee").
Wystarczy zwykle sRGB.
Dopiero przygotowanie wiekszych, bardziej kolorowych wydrukow (pejzaze, makro, przyroda, do albumow, wystaw itp) to zabawa w innych przestrzeniach kolorow 8)