Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: GO na matówce a GO na zdjęciu

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie GO na matówce a GO na zdjęciu

    Pewnie pisząc ten wątek nieźle się ośmieszę, ale co mi tam. Możecie po mnie pojeździć

    Zauważyłem, że stopień rozmycia tła na gotowym zdjęciu jest znacząco większy od rozmycia widzianego na matówce na przysłonie roboczej. Na matówce widzę zarys szczegółów obiektów znajdujących się poza GO a na zdjęciu te szczegóły są już kompletnie nierozpoznawalne.

    Mogę poprosić o wytłumaczenie tego stanu rzeczy?
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar mate00sh
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa & Mysiadło
    Wiek
    45
    Posty
    1 312

    Domyślnie

    Może tu chodzi o to, że faktura matówki 'wyostrza' obraz?

    EDIT: Tu jest krótka dyskusja na ten temat:
    http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=21650599

    A tu są nawet próbki:
    http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=17594623

    Wygląda na to, że konstrukcja optyczna celownika to powoduje.
    Ostatnio edytowane przez mate00sh ; 07-01-2009 o 11:45
    "Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston

  3. #3
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    Ja się tylko nie do końca zgodzę z tym:
    This is very typical of the focusing screens in today's autofocus centric DSLRs. The focus screens of pre-autofocus DSLRs did not typically do this. They gave fairly accurate DOF preview.
    To samo zjawisko zwróciło moją uwagę przed laty w zenicie 12XP przy okazji stosowania różnych nasadek miękkorysujących i soczewek dwuogniskowych. Stopień miękkości/nieostrości wykonanego zdjęcia był znacznie większy niż to, co widziałem na matówce - zwłaszcza z soczewką dwuogniskową na dużym otworze przysłony.

    Pzdr

    Grzesiu
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Zauważyłem, że stopień rozmycia tła na gotowym zdjęciu jest znacząco większy od rozmycia widzianego na matówce na przysłonie roboczej.
    to jest normalne przy standardowej matówce.

    W aparatach z wymiennymi matówkami jest mozliwe, aby zobaczyć rzeczywiste rozmycie tła na matówce, jednak potrzebna jest specjalna precyzyjna matówka, np. Ee-S do 5D, Ef-S do 40D, itd...
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    to jest normalne przy standardowej matówce.
    No, domyślam się, że nic się w moim aparacie nie popsuło Chodzi mi o zrozumienie fizyki tej "normalności". Wcześniej podane linki trochę mi rozjaśniły ale jeszcze muszę to sobie podrążyć. Słowo wziąłem celowo w cudzysłów, bo cóż to za normalność z punktu widzenia fotografa, kiedy obraz widziany na matówce znacznie odbiega od efektu końcowego? Dlaczego w aparatach nie mających wymiennych matówek, jako standardowa używana jest taka, która wprowadza przekłamanie?
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  6. #6
    Bywalec Awatar OsMax
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    śląsk
    Wiek
    45
    Posty
    186

    Domyślnie

    To ja zapytam przy okazji wątku czy ktoś ze śląska posiada matówkę Ef-s do 40D i podzieliłby się widokiem przez wizjer (tzn dał popatrzeć) ?
    Najlepszą metodą do zainspirowania odkrywczych myśli, jest zaklejenie koperty.

  7. #7
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    Mi się wydaje, że to jest efekt stosowania jasnych matówek matowanych laserowo, w wyniku czego te poszczególne "maty" rozmieszczone są równomiernie, co daje efekt swego rodzaju mikrorastra - widoczny zresztą przy ręcznym ustawianiu ostrości, w postaci takiego cokolwiek zgeometryzowanego bokeh.
    Ale dlaczego podobny rozjazd między matówką i zdjęciem miał zenit - pojęcia nie mam... Może to wynika z innego postrzegania oka niż filmu? Teoretycznie obraz na nienajlepszej matówce powinien być mniej kontrastowy, czyli mniej ostry od zdjęcia.

    Pzdr

    Grzesiu
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Chodzi mi o zrozumienie fizyki tej "normalności".
    podstaw fizycznych tego zjawiska niestety nie znam.

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Dlaczego w aparatach nie mających wymiennych matówek, jako standardowa używana jest taka, która wprowadza przekłamanie?
    głowy sobie nie dam urwać, ale chyba dlatego że jest jaśniejsza :-)
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Wygląda na to, że nazywanie pewnego przycisku w korpusie mianem "podglądu GO" jest nadużyciem semantycznym. Nazywanie widoku w wizjerze "podglądem" zresztą również
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Matówka, która pokazuje prawidłowe DOF musi być matowa. Czyli dobrze rozpraszać padające światło, kierując je we wszystkie strony. Niestety, taka matówka jest ciemna, bo tylko część światła rozproszonego pójdzie w kierunku oka.

    Matówki jasne mają bardziej przemyślaną strukturę, kierują światło bardziej w kierunku oka. Niestety, ma to swoją złą stronę, bowiem matówka kieruje w stronę oka tylko światło z wybranego zakresu kątów padania na nią o strony obiektywu. Czyli nie widzimy efektu szeroko otwartego obiektywu bowiem światło padające na matówkę pod większymi kątami nie zostanie skierowane do oka.

    Widać to wyraźnie gdy przymyka się obiektyw. W 350D na standardowej matówce dopiero około od przesłony 2,8 widać jakiekolwiek zmiany w jasności obrazu. Większy otwór względny powoduje, że część światła pada na matówkę pod zbyt dużym kątem.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •