Tatanka, szkoda że Ciebie nie było. Śniegu i kadrów starczyłoby dla każdego.
Aczkolwiek śniegu było chyba więcej.
Takich trzech jak nas dwóch nie było ani jednego. ;D ;P

Chętnie wróciłbym tam o innej porze roku, bo po tej wyprawie to mokro w butach i mokre spodnie.

Dorzucę jutro resztę zdjęć, bo nie zdążyłem wrzucić wszystkiego.

I wielkie dzięki dla Konsosa i dr11 za użyczenie szkieł.