Witajcie !!!
Drodzy forumowicze zwracam sie do Was z pewnym problemem. Posiadam obiektyw 16 - 35 II od pól roku. Ostatnio tuz przed okresem świątecznym wrócił do mnie z żytniej po skręceniu przedniego tubusu , naprawie pierścienia ustawiania ostrości oraz standartowym czyszczeniu. Dziś na temacie okazało sie że prawie wszystkie zdjęcia są praktycznie nie ostre. Zmusiło mnie to do pewnych testów i okazało sie ze AF nie dział praktycznie wcale na najszerszej ogniskowej. Zwiększenie ogniskowej do około 20 niweluje kompletnie problem i AF jakimś cudem odzywa i dział tak jak działać powinien . Tu zacząłem podejrzewać ze może moje 30 D jest uszkodzone , lecz po szybkim teście na kicie i 70-200 2.8 zorientowałem się , że na żadnej ogniskowej nie występują negatywne zachowania AF w wyżej wymienionych obiektywach . Bardzo juz "zdenerwowany" (żeby nie użyć bardziej dobitnych slow ) postanowiłem wykonać jeszcze jeden test tym razem używając lampy błyskowej. Ku mojemu zdziwieniu wiązki wspomagające AF przy założonej 16 -35 i najszerszej ogniskowej nie pokrywają sie z środkowym punktem AF którego zwykle używam . Na innych ogniskowych i kicie linie padają dokładnie w centrum punktu ustawiania ostrości.
Oczywiście nie oczekuje informacji gdzie puknąć w obiektyw żeby problem rozwiązać bo i tak wiem że wizyta w serwisie będzie konieczna , lecz liczę Że ktoś z was może miał by jakieś sugestie co mogło nawalić . Idąc na żytnią wołał bym wiedzieć mniej więcej co mogło być nie tak , aby szanowny pan serwisant nie naciągnął mnie na jakieś bezsensowne wymiany cześć które są prawdopodobnie sprawne .
Będę wdzięczy za wszelkie sugestie w tej sprawie .