mam ten film NG (jeżeli o tym samym mowa) lecz narazie sprawdzilem tylko czy wszytko z nim ok tzn nie kończy się w połowie (jeżeli się wkrece to szkoda by była)
przyznaje że po obejrzeniu samego początku :P można stwierdzić (podpisując się pod postem wyżej) naprawdę się poświęcają
to musi być pasja...
ale fakt że to nie jest fotografowanie za "pietruszkę" i szczerze wątpię by któryś z fotografów NG pojechałby sobie od tak na wycieczkę do ww. Peru czując że z tych kilkuset zdjęc nie będzie nawet tego "jednego" aby go gdzieś zaprezentować![]()