Dopiszę się do tego wątku, bo choć problem inny, to tytuł pasuje.
Otóż sprzedałem na Allegro 50D naprawdę w idealnym stanie, sprawną w 100%. Klient miły i początkujący. Po dwóch tygodniach dzwoni do mnie z następującą sprawą: kupił do tego body jakąś sigmę i ma problemy, bo mu na Av wychodzą prześwietlone zdjęcia. Poprosiłem żeby ustawił przeslonę f18 i wcisnął podgląd głębi. W wizjerze jasno, żadnych odglosów. No więc powiedziałem mu że najprawdopodobniej kupil uszkodzony obiektyw i nie działa przeslona.
Następnego dnia telefon: take same objawy z innym obiektywem, ten jego z innym body działa dobrze. Jego wniosek: sprzedałem mu uszkodzony aparat.
Ponieważ nie chcę wyjść na wała, mam do Was trzy pytania:
1. Czy jest możliwe doprowadzenie do takich objawów jakimiś zmianami ustawień w aparacie?
2. Jak "zdalnie" wykonać wiarygodny test sprzętu?
3. Czy przy takim uszkodzeniu nie powinien wyświetlić się jakiś kod błędu?