problem zauważyłem gdy testowalismy optykę Fd na 10D znajomego z wykorzystaniem przejściówki z soczewką..Teraz żona zakupiła 450D i na 18-50 IS jest to samo czyli przekłamania w ekspozycji.
Światłomierz jest po to aby z niego korzystać i w dodatku wbudowane w aparaty światłomierze są od wielu lat bardzo dokładne .Na przysłowiową pipę to można naświetlać z tabelki naświetleń i ewentualnie dokładac pewne poprawki wraz z efektem jaki się chce uzyskać ,ale nie przemawia mi Twoja sugestia żeby korygować podstawowe wskazania wbudowanych światłomierzy,przy aparatch na filmy nie było takiej koniecznosci ,bo po zmierzeniu światła klatki były poprawnie naświetlone w całym zakresie zależności przysłona /czas migawki, w lustrzankach cyfrowych tak nie jest, prawdopodobnie z przyczyny że jest inna czułość matrycy ,a inna negatywów i np ISO 400 w cyfrze nie odpowiada czułości ISO 400 negatywu czy slajdu.