Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Portret a ostrość w punkt

  1. #1
    Bywalec Awatar armageddon
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Sopot
    Wiek
    36
    Posty
    128

    Domyślnie Portret a ostrość w punkt

    Drodzy koledzy i koleżanki, zimowa pogoda i swiąteczny czas skłonił mnie na wyjscie w plener i fotografowaniu portretów. Po wywołaniu najnowszych rawów wrócilem do pytania ktore sam wielokrotnie sobie zadawalem. otoż jak uniknąć przykrego wplywu przekadrowywania przy minimalnej glebi ostrosci szkielka 50mm 1.8 i jego lekkiej tendencji do FF z moja puszka 450D. prawda jest ze przymkniecie do 3.5 praktycznie skompensuje zarowno ff jak i przesuniecie glebi ostrosci zwiazane z przekadrowaniem ale co z pelnym otworem lub nastawami rzedu 2.2, 2.5, 2.8?. no bo zalozmy ze strzelam dziewczynie zdjecie ustawiajac ostrosc centralnym punktem na jej oko, przy czym zaciesniam kadr do lekkiego przyciecia glowy. w domu okazuje sie ze ostrosc "uciekla" sobie gdzies tam o! Uzywanie bocznych punktow w 450-ste z obiektywem o swietle 1.8 z moich doswiadczen okazuje sie bezcelowe. ostrosc zupelnie sobie krazy poza moim obiektem. Dla przykladu chcialbym podzielic sie jedna klatka, ktora pokazuje to lekkie przesuniecie. a moze to juz ja calkiem przesadzam i stalem sie maniakiem ostrosci w punkt. prosze oceńce sami

    http://img99.imageshack.us/my.php?image=img39342qt8.jpg
    Canon EOS 450D, 18-55 IS, 50mm 1.8, Speedlite 430 EX mark II kiedyś: 70-200mm f/4L, Lowepro Rezo 170AW

  2. #2
    Uzależniony Awatar bundy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    49
    Posty
    760

    Domyślnie

    Jak już pokazujesz fotę, to jeszcze napisz gdzie była planowana na tym ujęciu ostrość. Widać, że ostre jest lewe oko i przy braku informacji, gdzie ostrzyłeś, należy przyjąć że jest po prostu OK :-) Pamiętaj, że przy bardzo małych dziurach i małej odległości od obiektu, GO jest tak niewielka, że każdy najmniejszy ruch fotografa lub modela może drastycznie zmienić punkt ostrości. W momencie złapania ostrości nawet zrobienie mocniejszego wdechu może spowodować przesunięcie :-) Są fotografowie, którzy mają tzw. "żelazne łapy" i trzymają sztywno aparat do momentu wyzwolenia migawki, ale są też tacy, którzy "pływają", choć im się wydaje, że stoją całkiem nieruchomo. To, że punkt ostrości przy małej GO i przekadrowaniu może się zmienić, to jest akurat zupełnie normalne i wynika ze zwykłej matematyki. Oczywiście można przekadrowywać w sposób minimalizujący ryzyko przesunięcia punktu ostrości, czyli przesuwać puszkę góra/dół/lewo/prawo zamiast przekręcać oś obiektywu.
    1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

  3. #3
    Bywalec Awatar armageddon
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Sopot
    Wiek
    36
    Posty
    128

    Domyślnie

    Zgadza sie, ostrość na lewe oko...co do tych żelaznym łap..delirki nie mam ale kamieniem tez nie jestem. widac to po przelaczeniu na AI Servo gdzie focus kreci mordką przy moich "drgawkach"
    Canon EOS 450D, 18-55 IS, 50mm 1.8, Speedlite 430 EX mark II kiedyś: 70-200mm f/4L, Lowepro Rezo 170AW

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    346

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bundy Zobacz posta
    Pamiętaj, że przy bardzo małych dziurach i małej odległości od obiektu, GO jest tak niewielka, że każdy najmniejszy ruch fotografa lub modela może drastycznie zmienić punkt ostrości.
    No to jest jasne, ale jak temu zaradzić przy przekadrowywaniu?
    Podpisy kłamią

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez model Zobacz posta
    No to jest jasne, ale jak temu zaradzić przy przekadrowywaniu?
    Nie zaradzisz. Chyba, że będziesz w stanie wyczuć na ile masz się przesunąć od obiektu przy danym przekadrowaniu ale to chyba sztuka dobra dla japońskich mistrzów sztuk walki
    Można nie przekadrowywać i zdjęcia robione z płytką GO przycinać na komputerze.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar mate00sh
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa & Mysiadło
    Wiek
    45
    Posty
    1 312

    Domyślnie

    Albo starać się korzystać z bocznych punktów AF - po to tam są (choć nie zawsze w optymalnych miejscach niestety).
    "Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    A ja bym jednak poszedł w kierunku używania bocznych punktów. Światło na przykładowym zdjęciu jest dosyć dobre, scena raczej statyczna... nie widzę powodów, dla których boczne miałyby sobie jakoś drastycznie nie radzić. Oczywiście, czasem mogą nieco zabłądzić ale to się zdarza także i centralnemu.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Slider
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1 052

    Domyślnie

    No to ja się tutaj podczepię:

    Cytat Zamieszczone przez armageddon Zobacz posta
    Uzywanie bocznych punktow w 450-ste z obiektywem o swietle 1.8 z moich doswiadczen okazuje sie bezcelowe.
    Mógłbys to rozwinąć? próbowałes robic jakieś testy, sprawdzajc kiedy i w jakich warunkach działają? Co prawda przy świetle 1.8 środkowy przewyższa je skutecznością (krzyzowośc i wydłużenie bazy), ale patrząc po załączonym obrazku, nie jest to scena z którą boczne punkty powinny mieć problemy. Myślę, że lepiej trochę się pomęczyc z mniejszą skutecznoscia bocznych punktów, niż wyrwać sobie potem wlosy z glowy, za sprawą przekadrowania

    Pozdrawiam
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  9. #9
    Bywalec Awatar zyyys
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    152

    Domyślnie

    zaraz zaraz ale coś tu nie tak. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale
    Głębia ostrości nazwijmy to jej początek to płaszczyzna prostopadła do osi obiektywu.
    Pochylenie aparatu w dół spowoduje ze dalej będzie to płaszczyzna i dalej prostopadła do osi obiektywu ale już nie koniecznie równoległa do stojącego obiektu.
    Do tego głębia zaczyna się i kończy na danej odległości od obiektywu.

    Przekadrowanie: ustawiamy ostrość środkiem tam gdzie chcemy by było ostre, a później przekadrowujemy tak by nam się kompozycja podobała ale z zastrzeżeniem jak działa głębia ostrości czyli nie możemy zmienić osi obiektywu. Możemy jedynie poruszać się w płaszczyźnie czyli tylko po osi X i Y, a nie Z każdy ruch w przód, tył lspowoduje zmianę głebi i **** wyjdzie z przekadrowania.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar mate00sh
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa & Mysiadło
    Wiek
    45
    Posty
    1 312

    Domyślnie

    Nie do końca - obiektyw odwzorowuję fragment sfery na płaszczyźnie, więc coś takiego jak płaszczyzna ostrości zapewne nie jest płaszczyzną, a wycinkiem sfery, i głębia ostrości także ograniczona jest przez powierzchnie sferyczne. Mam nadzieję, że zbytnio nie zagmatwałem.
    "Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •