sam mam 30D, ktore w lutym zeszlego roku zaliczylo kapiel w morzu. po wysuszeniu dziala dalej i poza zwalona wbudowana lampa (nie wyskakuje i wywala err) wszystko chodzi jak zloto. i nie chce dac pretekstu do 5D
jazde mialem tylko z Tokina 12-24, ktora razem z tym 30D zaliczyla kapanko. w srodku majowej objazdowki po Francji, w piekny wieczor w zatoce Le-Mont-St-Michel (polecam wpisac w google, zeby wlos sie zjezyl!) obiektyw stwierdzil, ze p... taka robote i Err99. w czerwcu byla w nim naprawiana przeslona i poki co smiga, poza sporadycznym sypaniem Err99 przy nizszych temperaturach.
tak ze, ogolnie rzecz biorac, przestalem sie osobiscie nadmiernie modlic nad woda. ale bylo nie bylo, wystawiajac Tamrona 28-75 na deszcz nie czuje sie nadmiernie spokojny. jakkolwiek by to szklo optycznie nie bylo fajnie, mechanicznie jest to szajs i strach o nie na deszczu