No proszę, czyli wciąż taśma, ale pewnie zaraz po wywołaniu leci do skanera :-)

Z tego co pamiętam pierwszym w pełni cyfrowo nakręconym filmem była druga część Star Wars (atak glonów). A z ostatnich, o których czytałem, to Miami Vice był nakręcony kamerą cyfrową w rozdzielczości 1080p. Panavision i Arri od kilku dobrych lat sprzedają kamery cyfrowe praktycznie na ulicy.