Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: Problem z Canon Speedlite 430EX

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Problem może być na przykład tylko z jednym ogniwem. W lampie są one połączone szeregowo, już awaria jednego może spowodować padakę. Najlepiej sprawdzić każdy akumulatorek z osobna, choćby to, jakie ma napięcie pod obciżąeniem ciągnącym z niego 1-2A.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  2. #12
    jcakov
    Guest

    Domyślnie

    Dziś kupiłem baterie Panasonic, włożyłem do lampy. Czekam, czekam... Już straciłem nadzieję aż tu dioda PILOTa się zaświeciła. Ładowała się strasznie długo ale jak już się załadowała to trzaskała światłem aż miło. W takim razie definitywnie winą są akumulatorki Energizera. Patrzałem w Saturnie na Enloopy 2000 - komplet 4 kosztuje 50 złotych. Trochę drogo Ale jeśli są one lepsze od Energizerów to zaryzykuję. Cały czas nie wiem co tam mogło paść po zaledwie paru miesiącach mało intensywnego używania - Maxxcelle(najgorszy chiński śmieć) które mam do mp3 playera trzymają już ponad dwa lata bez żadnych problemów. W każdym razie Energizer ma u mnie sporego minusa.

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar axk
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    SK
    Posty
    2 027

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jcakov Zobacz posta
    Ale jeśli są one lepsze od Energizerów to zaryzykuję.
    Używam ogniw obydwu producentów (Sanyo Eneloop oraz Energizer) mających taką samą pojemność i osobiście nie widzę jakiejś znaczącej przewagi Eneloop-ów na ogniwami Energizer-a. Wydajność mają podobną chociaż przyznam i proces ładowania ogniw Eneloop w porównaniu do "zwyczajnych" ogniw Energizer przebiega szybciej.

    Co do ceny ogniw Eneloop 2000 mAh oferowanych na Allegro, to 4 sztuki wraz z przesyłką można nabyć w cenie 41.0 zł.
    Ostatnio edytowane przez axk ; 02-01-2009 o 14:35
    EOS + Speedlite

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jcakov Zobacz posta
    Dziś kupiłem baterie Panasonic, włożyłem do lampy. Czekam, czekam... Już straciłem nadzieję aż tu dioda PILOTa się zaświeciła. Ładowała się strasznie długo ale jak już się załadowała to trzaskała światłem aż miło.
    Takie długie ładowanie może świadczyć o tym, że przebity był kondensator w lampie. Odpowiednio zrobione kondensatory elektrolityczne naładowane na siłę regenerują takie przebicia, jeśli ich jest niewiele to praktycznie bez zauważalnego pogorszenia pojemności.

    Jeśli taka historia by się powtórzyła to jednak skorzystałbym na Twoim miejscu z gwarancji.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar axk
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    SK
    Posty
    2 027

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
    Odpowiednio zrobione kondensatory elektrolityczne naładowane na siłę regenerują takie przebicia, jeśli ich jest niewiele to praktycznie bez zauważalnego pogorszenia pojemności.
    Co to w ogóle za teoria? Po pierwsze co to znaczy "odpowiednio wykonane" oraz "naładowane na siłę"? Po drugie jeżeli w kondensatorze nastąpi przebicie dielektryka (nie wnikając w przyczynę), to pomiędzy katodą a anodą popłynie prąd zwarciowy trwale uszkadzając element a "naładowanie na siłę" (cokolwiek to oznacza) niczego nie zregeneruje. Jeżeli już piszesz o kwestiach "technicznych" staraj się używać technicznej terminologii zamiast określeń w stylu "naładowane na siłę".
    Ostatnio edytowane przez axk ; 02-01-2009 o 15:52
    EOS + Speedlite

  6. #16
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Przebicie w kondziole elektrolitycznym wynika z uszkodzenie warstwy tlenku na aluminiowej elektrodzie. Jeśli kondzioł jest odpowiednio zrobiony to ten prąd zwarciowy, o dużej gęstości bo płynący punktowo przez przebicie, powoduje, że elektroda się utlenia z powrotem.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  7. #17
    Pełne uzależnienie Awatar axk
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    SK
    Posty
    2 027

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
    Przebicie w kondziole elektrolitycznym wynika z uszkodzenie warstwy tlenku na aluminiowej elektrodzie.
    Nie koniecznie aluminiowej, anoda może być także wykonana z tantalu

    Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
    Jeśli kondzioł jest odpowiednio zrobiony to ten prąd zwarciowy, o dużej gęstości bo płynący punktowo przez przebicie, utlenia z powrotem elektrodę.
    Czyli mam rozumieć iż w przypadku zwarcia kondensatora równocześnie ze zwarciem występuje proces "samoregeneracji" (prąd zwarciowy powodujący uszkodzenie kondensatora równocześnie go "naprawia")? Możesz podać źródło takiej informacji/teorii (najlepiej z wynikami badań) ponieważ ani podczas studiów, ani w pracy zawodowej nigdy z podobną "teorią" się nie spotkałem.

    Ja osobiście nie znam elementu elektronicznego o nazwie "kondzioł" i jeżeli swoje "teorie" odnosisz właśnie do elementu o takiej nazwie to nie wykluczone iż masz rację.
    Ostatnio edytowane przez axk ; 02-01-2009 o 16:08
    EOS + Speedlite

  8. #18
    jcakov
    Guest

    Domyślnie

    He, dziwny jest ten świat. Przed utylizacją Energizerów postanowiłem spróbować raz jeszcze. Rozładowałem je ładowarką, naładowałem na maksa, wsadziłem do lampy i CUD - DZIAŁA! O co tutaj kurde chodzi to ja nie wiem. Ładuje się bardzo szybko, bez żadnego problemu... Wyłączam, włączam i działa. Naprawdę nie wiem WTF. Grunt że chodzi Pytanie jak długo

  9. #19
    Bywalec Awatar 4kwiatek
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    T-miasto
    Posty
    230

    Domyślnie

    Hi..

    Cytat Zamieszczone przez jcakov Zobacz posta
    He, dziwny jest ten świat. Przed utylizacją Energizerów postanowiłem spróbować raz jeszcze. Rozładowałem je ładowarką, naładowałem na maksa, wsadziłem do lampy i CUD - DZIAŁA! O co tutaj kurde chodzi to ja nie wiem. Ładuje się bardzo szybko, bez żadnego problemu... Wyłączam, włączam i działa. Naprawdę nie wiem WTF. Grunt że chodzi Pytanie jak długo
    Syndrom "leniwej baterii". Wbrew temu co twierdzi "marketing" akumulatorki NiMH (a domniemuję że takie właśnie używasz) nie są pozbawione efektu pamięciowego. Sprawdzałem u siebie i 430EX dosyć szybko stwierdza że aku są już rozładowane (napięcie na poziomie 1,2V) co akurat jest normalne w urządzeniu które pracuje też z bateriami (ogniwami). Dlatego zawsze stosuję cykl po pracy - rozładuj do końca - naładuj. Inna sprawa że aku 2500 mAh nie mają u mnie dobrej opinii - bardzo dużo padaki nawet wśród markowych się zdarza.

    Poza tym sprawdź czy nie masz dużych różnic w napięciu po zakończeniu ładowania. Mam takie Sanyo 2500 mAh (oryginalne z nabitym znakiem na elektrodzie) gdzie różnice są na poziomie 0,2V zakończenia ładowania. Praca takiego kompletu to dramat - kilka minut i koniec pracy.

    Pozdrawiam
    Kwiatek...

  10. #20
    Bywalec Awatar galekeg
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    55
    Posty
    167

    Domyślnie

    Porządna ładowarka procesorowa (która ładuje odpowiednim prądem każdy kanał oddzielnie) i nie ma problemów z akumulatorami.
    p.s. Duża szybkość ładowarki nie zawsze jest plusem.

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •