Bajecznie miękkie... Aż zapytam jakiego koloru masz te ściany, że odbite od nich światło daje taki efekt?
Bajecznie miękkie... Aż zapytam jakiego koloru masz te ściany, że odbite od nich światło daje taki efekt?
__________________________________________________ ____
" W zasadzie dla Polaków nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia,
chyba że... muszą zbudować drogę."
bardzo dobre ujęcie tematu - promieniują spokojem i to mi się podoba. Pozdrawiam.
Czwarte zdjęcie robiłem w szpitalu przy zastanym świetle, ściany zielonkawe, na pozostałych zdjęciach ściany jasnobeżowe. Fotografuje w RAWach tak, że tym kolorem niespecjalnie się przejmuje. Ta miękkość to bardziej w Szopie niż od ścian, chociaż mam prostą zasadę, ze fotografowany NIE MOŻE WIDZIEĆ palnika lampy. Nie używam też żadnych nasadek zmiękczających na lampę bo dają pewnie ze sto razy ostrzejsze światło, niż światło odbite od ściany, lub sufitu.
Bardzo dziękuję za słowa otuchy, szczególnie ewg - mnie ten ten temat też onieśmielał, stąd też moje obawy w pokazaniu zdjęć i stąd ta uwaga w pierwszym poście o trudności w samoocenie zdjęć ze względu na MOJE emocje.
"Dziadostwo" jest wspaniałe.
Pozdrawiam forumowiczów
Michał
wszystkie delikatne, ale stawiam na 3
Wszystkie sa rewelacyjne, ale chyba pierwsze najmocniej wywoluje we mnie takie przyjemne uczucie ciepla spogladajac na nie. Gratuluje!
Pozdrawiam, Szymon Zdziabek
Blog: http://szymon.zdziabek.net/blog
Starsza córka poleciała na wakacje i teraz małą Zosią opiekuje się moja młodsza córka, czyli ciocia, czyli CIOCIORZYŃSTWO :-D
5