Też nigdy nie mogłem tego zrozumieć jak kupiłem 30D. Ładnych parę lat używałem RC-1 z EOSem 100 (analog) i nie było kabelków i rozwalania gniazda w korpusie. Myślę, że ładnych kilka tysięcy użytkowników Canona nie mogło zrozumieć tego durnego pomysłu - rezygnacji z portu podczerwieni i zastąpienia go badziewnym gniazdkiem zatykanym gumką.