Nie bardzo rozumiem punktu "jako codzienny, miejski plecak". Dla mnie miejski plecak to możliwość noszenia powiedzmy dokumkentów, laptopa czy drobnych zakupów. Naneu Alpha L wydaje się być tutaj odpowiedni. Prosiłbym o wytłumaczenie.
Co do krótkich spacerów rzeczywiście duży plecak nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jednkaże czasem krótkie spacery np. w środku lata wymagają zabrania jakiejś wody ze sobą i jeśli pomyśleć o torbie lub torbopodobnym rozwiązaniu, to sytuacja się komplikuje.
Szybka wymiana obiektywów - tutaj prosiłbym Ciebie o obejrzenie filmu http://www.youtube.com/watch?v=DXCAMU2A2ws prezentującego Flipside'a 400 i sposób dostępu do sprzętu mając przymocowanego go pasem biodrowym. Chciałbym wiedzieć na ile wygodne jest coś takiego w przypadku Naneu Alpha. Oczywiście trzeba przy nim poluzować pas biodrowy. Wcześniej napisałaś:
Dlaczego tak jest? Czy plecak odgina się pod ciężarem i trzeba przytrzymywać go ręką? A jeśli przykucnąć i z zapiętym pasem biodrowym opierać ten plecak płasko na kolanach?
Obecnie posiadam Flipside'a 400. Ale zastanawiam się nad zakupem Naneu Alpha L głównie ze względu na możliwość wrzucenia do niego pełnowymiarowego laptopa i podobną do Flipside'a 400 cechę - dostęp do sprzętu foto od strony pleców. Przydałoby mi się to szczególnie podczas podóży pociągiem, gdzie oprócz plecaka z elektroniką zabieram duży plecak trekkingowy z ubraniami itp. Do Flipside'a daje się włożyć co najwyżej netbooka. Choć oczywiście ludzie różnie kombinują jak się okazuje:
http://www.flickr.com/photos/lachlanrogers/3525268858/
Jestem ciekaw Twojej opinii co do powyższego.
Dzięki i pozdro! ;-)
RR