Cholerka. Bo podoba mi się ten C-T ze względu na to, że tych komorek jest od groma, w Tamracu niestety tylko dolna część jest na sprzęt foto, poza tym mam pewne obawy, że skoro wszystkie obiektywy, etc, są na dole, to jak to nie daj boże pierdyknie o ziemię, to co? Zastanawiam się jeszcze mocno nad torbą LowePro Stealth Reporter 650AW, może się tam zmieścić od groma sprzętu, można to wziąć w wiele miejsc, ale jakoś niespecjalnie znajduję do tego zastosowanie poza tym, do takiego plecaczka można na luzie wsadzić wszystko, nie trzeba się bać o to, że moje bioderko przepołowi mi notebook'a (jak teraz). Poza tym Trekker jest o tyle fajny, że nawet jeśli nie mam futerałów na obiektyw, mogę go tam wsadzić bez problemów. Myślę o czymś rozwojowym, na razie sprzęt można wsadzić do czegokolwiek praktycznie, pod warunkiem że biorę jedno body i obiektywy, których używam najczęściej. Za niedługo przybędzie jeszcze 28/1,8, troszkę dalej będzie fiszajka, jeszcze dalej jakiś GRIP do 40D, w międzyczasie analog, parę kabelków może. Kiedyś jakaś skromna eLka i jedynka... Po prostu chciałbym, żeby ten plecak/torba była rozwojowa, i żebym nie miał problemu jadąc gdzieś dalej z całym ekwipunkiem. Poza tym, ten Trekker, ma jakieś kieszenie, gdzie by można wsadzić gazetę, książkę czy jakiś ciuch po prostu? Bo Trekker Plus już kobylasty mocno jest, poza tym tyle sprzętu to jeszcze długo mieć nie będę