Wychodzilem juz na deszcz. Plecak jest szczelny i mocny, suwaki maja poliuretanowa oslone. Ani kropli wody w srodku. Spod wypelniony twardym materialem z zebrowanymi wzmocnieniami, dzieki czemu mozna go spokojnie stawiac na ziemi. W srodku jest nawet dodatkowa polka z dziura, ktora daje efekt amortyzatora, gdy chcemy nosic aparat obiektywem w dol. Pare dodatkowych kieszeni na rozne *******y.
Dzwiga sie go wygodnie, nawet z laptopem. Szelki nie uwieraja, na plecach trzy wyprofilowane poduszki i kanaly wentylacyjne. Co do blota, niewiele moge powiedziec. Nie robie zdjec po budowach ani nie uprawiam reporterki z survivalu w okopach. Natomiast samego mnie ciekawi jak sie plecak sprawi w zimie. Jedyna wada jaka na razie zauwazylem to polki na rzepy. Jak sie rozplanuje, gdzie je ulokowac zgodnie z wlasnymi potrzebami, to lepiej ich juz nie przemieszczac. Wyrywane rzepy rozciagaja troche material, ktory potem w niektorych miejscach wyglada na lekko sflaczaly. Mi jednak dwie polki sflaczaly dopiero po kilkunastu probach rozmieszczania w plecaku, wiec jak ktos ma dobry zmysl przestrzenny to szybko je sobie poustawia bez skutkow ubocznych. Poza tym wnetrze polki to chyba jakas sztywna gabka. Mozna sobie podszyc material do tej gabki i mysle, ze rzepy beda sie zrywac nieco estetyczniej.
Czego wiecej chciec dla amatora za 39,95?