Raz jeszcze dziękuję za liczne sugestie - chwilowo skłaniam się chyba ku wspomnianemu przez Aloesa Naneu (tym bardziej, że jeden forumowicz pragnie upłynnić swoją sztukę). Lowepro kusi, ale zostawie sobie te rozwiązania na nieco lepsze czasy.
Zobowiązuję się przy okazji zamieszczać na bieżąco relację z wyjazdu (choć to dopiero w maju)
@boru - na tym etapie trudno cokolwiek doradzić (sam nie wiesz a) w jakim kierunku będzie przybywało sprzętu oraz b)do jakich zastosowań). Bierz cokolwiek na początek - sam zobaczysz, czy bardziej potrzebujesz torby, plecaka czy brakującego ogniwa w stylu slingshota (którego osobiście nie polecam...).