Ten plecak wygląda naprawdę bardzo interesująco. Na razie po sprzedaży computrekkera nie myślę o nosidle na plecy (niepraktyczne w pracy), ale z czasem planując jakiś długi górski wypad (latem na Słowacji używałem minitrekkera i był w miarę ok) chyba skieruję się znów ku chińskiej ofercie, bo to mekko coraz bardziej mi pasuje.