Zacznę od tego:
Zacznę od tego:
Ostatnio edytowane przez bakek ; 25-12-2008 o 01:21 Powód: zdjęcie się nie chce załadować
Fajne podejście do tematu, z którego ciężko idzie cokolwiek wyrzeźbić![]()
co to jest? bombka, pomaranczka, mandarynka czy jeszcze cos innego? nie wiem co to jest! prawy dolny rog ciemny, mogles go doswietlic lampa albo nawet swiatelkami.
Nikon Lowepro Zeiss Tamron Sigma Sony VAIO Manfrotto i duzo innych dupereliCanon? moze niedlugo!
Miał być ciemny... chyba nie zawsze wszystko musi być pokazane na zdjęciu
masz na myśli lampę błyskową? chyba nie mówisz poważnie?prawy dolny rog ciemny, mogles go doswietlic lampa albo nawet swiatelkami
Nie buntuj się tak od razu. To jego opinia, nie musisz się z nią godzić. Można dopalić lampą, on mówił na poważnie. Lampa niekoniecznie musi błyskać z tego samego miejsca co aparat rejestruje zdjęcie.
Czekamy na następne prace!
Zgadzam się z Miclesem - czekamy na następne foty. Umówmy się, że to zdjęcie nic nie przedstawia. Powodzenia!
No i zbiera się chmura. Czarna. Canon/Velbon DF 50/Svierdlovsk 4/Lubitel 166B/Ami 66/Zorka 5
Mówcie, bo kiedyś będę robił takie zdjęcia i takie, i takie, i takie, i takie, a to wszystko tylko kwestia czasu, bo póki co robię takie zdjęcia.
Zaczątek portfolio: link
Nie buntuję się tylko jakoś nie mogę uwierzyć, że lampa błyskowa (w domyśle chodziło raczej o lampę wbudowaną, bądź zamocowaną na aparacie) polepszyłaby to zdjęcie. Oczywiście wiem, że lampa może nie tylko z tamtąd błyskać, ale nie posiadam, ani fotoceli, ani żadnego sprzętu do sterowania radiowego lampami.
Czy to zdjęcie rzeczywiście nic nie przedstawia?
Przedstawia dziwną futrzaną czerwoną bombkę oświetloną fioletowym światłem pochodzącym od lampek choinkowych. Obramowaniem zdjęcia jest albo igliwie sztucznej choinki, albo też łańcuch.
W zdjęciu nie znajduję ani metafory, ani krzty artyzmu, do tego lampki w tle (po prawej od bombki) wprowadzają nieład do naszego kadru.
Zdjęcie podoba mi się tylko jako inny sposób ukazania choinki i jej ozdób.
Trzeba pochwalić za to, że zdjęcie nie jest zaszumione, a ostrość jest tam gdzie być powinna.
Czekamy na kolejne zdjęcia.
A jednak coś przedstawia... Już się bałem, że tylko ja mogę poznać co tam jest... Ogólnie takie było moje zamierzenie żeby pokazać ją w inny sposób. Wg mnie zdjęcie nie zawsze musi posiadać jakąś metaforę. Niektóre zdjęcia robię właśnie po to żeby pokazać coś właśnie poprostu w inny (może ciekawy?) sposób. Jak sądzę takie coś Ci się niepodoba... no ale cóż... trudno. Dzięki za opinię.
Poniżej już innego typu zdjęcie
Bardzo przyjemne zdjęcie.
Do szczęścia brakuje tylko troche mniej blura, troche więcej ostrości i mały retusz policzka. Obciąłbym też z lewej strony ten kawałek muru (czy co to jest).
Tak czy siak zdjęcie jest na prawdę ciekawe.
Pozdr.