Witam, jako że od tygodnia jestem posiadaczem Di622 napisze swoje subiektywne zdanie na jej temat:
Jeśli chodzi o jakość wykonania to plastik jest gorszej jakości niż ten w 430II czy nawet starszych lampach canona ale nie ma powodów do narzekania. Wbudowany panel rozpraszający i odbijający są w przeciwieństwie do systemowych lamp co uważam za duży plus, bardzo przydatne. Gabarytowo Nissinka jest większa od 430, palnik też ma większy, porównywalny do Metza, jest też trochę cięższa.
Sam palnik uchyla się bez przycisków, opór jest dobry, trochę mięsisty, nie za mocny ale to może dlatego że lampa jest nowa, zobaczymy za parę miesięcy
Zapotrzebowanie na baterie jeszcze nie do końca wytestowane chociaż zrobiłem już na jednym komplecie 2 uroczystości w kościele ale tempo ładowania spadło. Lampa w połączeniu z 30D ma wyzwalanie na 2 kurtynę, ustawiane w Cn. Jeśli chodzi o slave czy master to nie miałem możliwości przetestowania, w samej instrukcji jest niby napisane że działa tylko jako slave a lampa master musi być ustawiona na ttl. W sklepie w którym kupowałem lampę dostałem odpowiedź że Nissinki canonem nie odpali.