Kiedy pół roku temu zrezygnowałem z Lumixa DMC-FZ 50 i podjąłem decyzję o przesiadce na system lustrzankowy (bardziej "rozpowszechniony" niż Panasonic), błąkałem się po sklepach ze sprzętem foto i zadawałem sprzedawcom różne takie „ciekawe” pytania. Po prostu jako nieobyty w świecie fotografii rozpaczliwie próbowałem znaleźć jakiś punkt zaczepienia, żeby wybrać tzw. system. Kiedy już skumałem, że w dziedzinie produkcji cyfrowych lustrzanek przodują Nikon i Canon, poszedłem do marketu Saturn i panu z działu foto zadałem, w dużym uproszczeniu mówiąc, takie oto pytanie: Nikon czy Canon? I cóż w odpowiedzi usłyszałem? Oczywiście: Sony! W sumie... Głupie pytanie to i takaż odpowiedź...