Filmy zdecydowanie najtaniej (zalezy od stoiska, nie ma jednej ceny), na allegro zdrzaja sie podobne ceny, ale po doliczeniu transportu wychodzi drozej. Kiedy kupowalem aparat i obiektyw to bylo minimalnie dorozej niz w intenecie (~50 zl? co to jest jak sie wydaje konkretne pieniadze), ale za to mozna sobie porozmawiac, obejrzec, pomacac, potestowac. Sprzedawcy nowego sprzzetu to konkretne firmy (internetowe zreszta czesto), a nie "pan kaziu niewiadomo skad", jak moglby sie ktos spodziewac po targowisku.