dokładnie wyraził to, co i ja uważam - masz wszelkie warunki, by światłem operować.
przyjmując kryterium, że profesjonalista to człowiek, który sam się nim mieni, po spełnieniu określonych kryteriów Ty już jesteś "półprofesjonalistą" - bo sam się nim nazwałeś na własnej stronie. Otóż, właśnie rzecz w tym, że nie wszystko zależy od Ciebie. I nie chodzi bynajmniej o to, że ten czy tamten okrzykną Cię profesjonalistą. Ja bym przytoczył następującą analogię: święci nigdy nie nazywali samych siebie świętymi. W dużej części dotyczy to również profesjonalistów. Inną kwestią jest to, że prawdziwy profesjonalista, gdy go zapytasz o to, powie Ci, że do tego, co osiągnął dochodził 20, 30, 40 lat. Ewentualnie odpowie Ci, że ciągle się uczy. Ty masz założenie, że spełniając pewne kryteria rozłożone w czasie nim zostaniesz - i na tym polega różnica. Z drugiej strony dobrze, że stawiasz sobie cele w życiu. Doświadczenie uczy także pokory, którą się w Twoim wieku nie grzeszy (wiem to, bo pamiętam jaki sam byłem).