Lepiej zmien swoje podejscie. To nie sprzet a fotograf robi zdjecia. Jesli wychodza ci syfowe zdjecia to jestes syfowym fotografem a nie masz "syfrowy" sprzet, albo nie dopasowales odpowiednio sprzetu do swoich wymagan.Zamieszczone przez Tytus
Inne aparaty cyfrowe z ktorymi miales do czynienia najprawdopodobniej robily mniejsze (megapiksele i megabajty) zdjecia. A moze jeszcze dodatkowo w RAW robisz?zaskoczył mnie mianowicie porażająco wolny zapis zdjęć na kartę i ich odczyt
bez bufora ten aparat byłby właściwie dla mnie bezużyteczny![]()
Roznica w predkosci zapisu ok 1MB zdjecia z 2-3 megapikselowego aparatu vs ok 3 MB najlepszego JPG z 300D moze byc nawet trzykrotna!
Wszystko wskazuje na to ze masz za wolna w stosunku do swoich oczekiwan/potrzeb karte pamieci do aparatu ktory robi tak duze zdjecia.
Nadal wina zbyt wolnej karty pamieci.zwłaszcza olny odczyt daje się we znaki, aparat zastanawia się przed każdą zmiana 9 zdjęć w trybie podglądu
Wina sterownikow jak i ilosci/wielkosci plikow do zgrania. Gdybys pomierzyl dokaldnie to by wyszlo ze te idiotenkamery tak samo szybko zgrywaja zdjecia, ale ze robia je mniejsze to i wydaje sie ze szybciej je zgrywaja.jak zrzucam 512 MB kartę na HDD to idę zjeść obiad, a chyba powinienem iść do kina TOTALNA ZAŁAMKA głupie idiotenkamera pracują 10 razy szybciej
Czytnik kart CF - najlepiej na USB 2.0 zadziwi cie predkoscia. Sciaganie duzej ilosci zdjec z aparatu przez podlaczenie go do kompa to nienajlepszy pomysl niestety.
Pytanie powinno byc: jaki czytnik dziala pod USB 2.0 . Bo to nie zalezy od karty.P.S.
nie wiecie czy zwykły Kingstone chodzi pod USB 2.0???
Teraz 3 hinty ode mnie odnosnie jakie karty pamieci cie zadowola:
albo 1 GB Microdrive (szybszy od zwyklych kart CF)
albo Sandisk Ultra
albo Kingston High Speed
(obie powyzsze zauwazalnie szybsze od Microdrive, niestety nie stac mnie na nie bo i po co jak mam microdrive 8) ).