Z 10D jest podobnie. Na wszystkich trzech moich kartach: (32MB Canona, 256MB Sandisk Ultra, 1GB Sandisk Ultra II) prędkość zgrywania z aparatu jest tragiczna - w porywach do 300-400KB/sZamieszczone przez mroczny
Trochę mnie to zabolało na salonie samochodowym, kiedy jeszcze nie miałem czytnika i tylko 256MB pamięci - bezproduktywne siedzenie pół godziny przy laptopie jest cokolwiek upierdliwe...
Vitez, tu nie chodzi o to, czy zgrywanie zdjęć przez aparat jest mniej lub bardziej "profesjonalne". Nikt nie narzeka też na to, że np. nie ma USB2 albo FW. Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie![]()