Cytat Zamieszczone przez mroczny
pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera
Czyżby kolejny mankmetn 300d przemawiający na korzyść 10D?
Z 10D jest podobnie. Na wszystkich trzech moich kartach: (32MB Canona, 256MB Sandisk Ultra, 1GB Sandisk Ultra II) prędkość zgrywania z aparatu jest tragiczna - w porywach do 300-400KB/s Trochę mnie to zabolało na salonie samochodowym, kiedy jeszcze nie miałem czytnika i tylko 256MB pamięci - bezproduktywne siedzenie pół godziny przy laptopie jest cokolwiek upierdliwe...

Vitez, tu nie chodzi o to, czy zgrywanie zdjęć przez aparat jest mniej lub bardziej "profesjonalne". Nikt nie narzeka też na to, że np. nie ma USB2 albo FW. Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie