No niemałym wydarzeniem był też wątek gdybaniowy. Ileż tam było zwrotów akcji i dramaturgii
.
Swoją "rolę" odegrał też niezapomniany wątek 40D vs. 5D w którym dzięki aktywnej postawie jednego z byłych już (chyba) uczestników forumstan nieustającego napięcia utrzymywał się przez dłuższy czas.