Pokaż wyniki od 1 do 10 z 54

Wątek: Daleka podróż

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar voriax
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Bytom
    Posty
    132

    Domyślnie

    Witaj.

    70-200 F/4 jak wiesz to dobre szkło, jeśli masz kase rozważ także 2.8 lub czworeczke z ISem.

    Temperatury...
    W zeszłym roku przełom stycznia/lutego w parkach narodowych ukropu nie było, w otwartym busie z wiaterkiem we włosach człowiek nawet za bardzo się nie pocił,
    pamiętaj sporo pić - zawsze butelkowaną wodę jak jesteś na safari. W lodgeach czy campach raczej mozna byc spokojnym o jakosc posilkow i napojow.

    W busiku obuwie nie ma znaczenia, ubierz co Ci wygodne, obuwie trekkingowe raczej odpada bo sie ugotujesz, chyba, ze masz cos niskiego i przewiewnego.
    Jesli planujesz trekkingi (a są mozliwe) to przemysl lekkie dlugie spodnie, buty, nakrycie głowy - nakrycie glowy zreszta zawsze miej pod reka - poludniowe slonce bywa straszne, wez tez filtr sloneczny.

    Wieczorem nie jest zimno - też się na to nastawiałem i wieczory były przyjemnie. Dlugi lekki rekaw raczej przeciw komarom moze sie przydac, nie bywa tam az tak zimno by byl potrzebny - ale warto jakis ze soba miec.
    Przemysl srodek przeciw komarom z DEET (my wlasnie taki teraz bierzmy, to glownie jednak do Ugandy, komarow na sawannie raczej niewiele)
    W miejscach noclegu zamykaj wszystko dokladnie - beda cie ostrzegac przed wcibskimi, zlodziejskimi malpami.

    Warto miec szczepienia: zoltaczka A i B oraz zolta febra - my takie mielismy, po tych szczepieniach w stacji epidemiologicznej dostaniesz zolta ksiazeczke, przyda CI sie w zyciu. Sa jeszcze inne rekomendowane szczepienia ale nie daj sie zwariowac, o ten temat popytaj w wielu miejscach i wnioski wysnuj sam. Srodek antymalaryczny tez wybierz wg wlasnego zdania - odpada arechin bo podobno tamtejsze sczepy sa na niego odporne (na jego glowny skladnik).

    Z moich ostatnich informacji o temperaturze w Nairobi (bo info z tamtego miejsca posiadam) jest strasznie gorąco, mimo to na sawannie patelni typowej bym się aż tak nie spodziewał, choć ten rok podobno był dla nich gorący i przeszli tam suszę.

    Z akcesoriow foto to pewnie zabierzesz polarka i jakąś szarą połowkę, ja w zeszłym roku nie miałem i teraz naprawiam ten błąd (polarek i cokinowa szara połówka).

    W busiku bądź przebiegły i czasem używaj zwykłych okien jako miejsca z ktorego mozna focic, są nizej polozone i czasem dają lepszą perspektywę.
    Jak będziesz w TSAVO upoluj sobie jakiś widoczek z drogą i niebem (piękna czerwień i stal lub błękit nieba), i "ustrzel" najczerwieńszego słonia jakiego zobaczysz :-)

    Aha! W miejscach noclegu nie marudz i wstawaj bardzo wczesnie, jesli maja w poblizu wodopój to praktycznie zawsze mozna zobaczyc cos ciekawego - ja przespalem raz ooogromne stado bawolow... bylby piekny widoczek z takim stadem... a jest tylko wspomnienie.

    Ogolnie : miej oczy szeroko otwarte - WARTO!

    Pozdrawiam!
    Marcin.
    Ostatnio edytowane przez voriax ; 02-02-2010 o 18:35

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    48
    Posty
    86

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za wszystkie praktyczne wskazówki! O takie właśnie mi chodziło.
    Na komary już mam MUGGA DEET i na szczepionki też mnie naciągnęli – całe sześć
    Po powrocie pochwalę się swoimi spostrzeżeniami, może jeszcze ktoś inny skorzysta...

    Jeszcze raz wielkie dzięki.
    50D Kit, canon 400 F2.8 L
    http://www.jaroslawwlazly.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •