Widoki, zachody i schody słońca można spokojnie robić z ręki. Światła jest dość (nawet z polarem).
Ja akurat statywu na safari nigdy nie rozkładałem. Nie było gdzie i kiedy. Przważnie na safari wyjeżdża się o świcie (czasem przed) a wraca po zmroku, z przerwą lub bez - w godz. 12-15 (kiedy słońce jest najmocniejsze i zwierzaki się generalnie chowają).