Vitez:
No cóż przepraszam tych którzy poczuli się zdegustowani moimi zdjęciami,W skrócie - tak przypadkowymi, źle zrobionymi zdjęciami naprawdę trudno jest kogoś zarazić.
przepraszam tych którzy nigdy tam nie pojadą bo próbowałem pokazać kawałek Kenii używając ŹLE ZROBIONYCH fotek, centralnych kadrów itp.
No cóż nie wiedzialem, że jest tak źle, że już gorzej być nie może, ale prawda jest tylko jedna dziękuję, że mi ją ukazałeś.
Piszesz, ze nie chcę uwag a tylko zachwyty, a zauwazyles bym nie zgadzal sie z krytyką, bym krytykował uwagi? bym pochwalał zachwyty i negował krytyków?Ale Ty pewnie nie chcesz uwag technicznych co do zdjęć, a tylko zachwyty, bo tak Ciebie Twoja własna podróż zachwyciła.
Dorzucam co jakis czas kilka ujęć i już - jako zadowolony użytkownik szkiełka 70-200.
Vitez nie wiem czy też zauważyłeś, ze napisałem iż zdjęcia są bez obróbek, ale to pewnie nic nie zmienia bo są tak beznadziejne, ze nic nawet Ty byś z nich nie wycisnął.
Krzychu:
co do wyciśnięcia max z tamtego miejsca, niestety możliwości są ograniczone - jakby tylko dało się wysiąśc z "safari busika" to by była dopiero frajda ale o wysiadaniu można zapomnieć, na dodatek gdy nie jest się jego jedynym pasażerem prosby o przestawianie busa do ujęcia przejdą kilka razy ale nie nagminnie, mimo wszystko frajda nieziemska.
Mam jeszcze pare ujęć ze słonikami, kilimandżaro itp ale wolę sobie sam o nich myśleć, że są "ładne" niż wystawiać je tu pod gilotyne
Pozdrawiam zdegustowanych złymi fotkami pięknej Kenii
jak i tych ktorym niesmialo moze choc kilka pixeli się spodobało.
Samahani,
kwaheri - Marcin.