Inne wyjście o jakim pewnie nikt tu nie napisze to zmiana (dokupienie) body na starego poczciwego kliszaka (np eos 30) i założenie dobrego filmu, najlepiej slajdu. Da Ci to większy zakres tonalny i nawet jeśli będziesz popełniał błędy przy pomiarze światła foty powinny Ci lepiej wyjść. 70-300 bym zamienił na 70-200, a jeśli chodzi o krajobrazy to bym dokupił 17-40.