Gdyby lamapa była zasłonięta to zaciemnienie nie pojawiło by się na całej szerokości zdjęcia tylko na fragmencie, chyba że wystąpiły by specyficzne warunki (odległość od przedmiotu).
Odkręć obiektyw i zobacz czy nie ma w środku aparatu jakiś latających luźno uszczelek czy elementów aparatu, może się zdarzyć że jakaś przesłania matrycę. Rób to w trybie podniesionego lustra, korzystając z menu aparatu.
Jeśli nie to to migawka? Wydatki? spróbuj pogrzebać (nie dotykając matrycy)

Aparat nówka czy , od kogoś? Może wypadało by sprawdzić realny stan licznika.? Poszukaj na forum.