
Zamieszczone przez
santiblue
W S1 po uruchomieniu aparatu dysk pstrykal kilka razy ( cos jak brak pozycjonowania - w 3.5" hdd ) ale za kazdym razem sie zalaczal normalnie.
W 300D mam duze problemy. Na zimnym starcie ( po nocy np. ) musze sie nawyciagac baterii i nawkladac spowrotem bo konczy sie komunikatem o bledzie karty. Za ktoryms razem zaskoczy i dziala juz ok. NIe ma bad sectorow i w czytniku dziala normalnie.
Moje pytanie brzmi. Czy Twoj MD tez "pstryka" kilka razy po wlaczeniu aparatu czy poprostu zalacza sie normalnie jak zwykla CF?